Granat na "piątkę"

Nietypowo, bo w piątek, swoje kolejne ligowe spotkanie rozegrali piłkarze Granatu Skarżysko. W szóstej kolejce spotkań podejmowali na własnym boisku drużynę Polanie Pierzchnica, która do tej pory zgromadziła 4 punkty na koncie. Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli gospodarze, którzy odnieśli pięć zwycięstw z rzędu. Różnicę punktową  jaka dzieli obie drużyny w tabeli widać było również na boisku. Granat przez całe spotkanie kontrolował przebieg gry, a gdyby był bardziej skuteczniejszy wynik mógłby być znacznie wyższy.

Już pierwsza akcja meczu mogła przynieść bramkę gospodarzom, w 2. minucie Mariusz Grzejszczyk zagrał do Krzysztofa Rzeszowskiego, który uderzył na bramkę rywali, ale jego strzał obronił bramkarz gości. W 11. minucie Granat objął prowadzenie, Rzeszowski wykonywał rzut wolny z 18 metrów, po jego strzale piłka po interwencji bramkarza trafiła w poprzeczkę, przy dobitce Łukasza Wojny golkiper gości był już bezradny. W 19. minucie goście byli blisko zdobycia bramki, jak się później okazało była to jedyna okazja drużyny z Pierzchnicy, Michał Staszewski będą oko w oko z Michalskim przegrał ten pojedynek.

W 28. minucie Łukasz Wojna był bliski zdobycia bramki, ale jego strzał z trudem obronił Hubert Czachowski.  Chwilę później Granat podwyższa stan spotkania, odbitą od słupka piłkę do bramki kieruje Bartosz Styczyński. W końcówce pierwszej połowy Granat miał jeszcze dwie doskonałe okazję do strzelenia bramki Krzysztofa Rzeszowskiego i Bartosza Styczyńskiego. 

Początek drugiej połowy to zdecydowana przewaga gospodarzy, którzy raz po raz stwarzali zagrożenie pod bramką rywali, ale w decydujących momentach zabrakło skutecznego wykończenia. Blisko zdobycia bramki byli Błażej Miller i Krzysztof Rzeszowski. Napór piłkarzy Granat nie słabł, jednak nic nie chciało wpaść do bramki. W 64. minucie groźniej kontuzji doznał Damian Szyszka, jak się później okazało w starciu z przeciwnikiem złamał nos.

W 78. na boisku pojawił się Karol Strzelec, niespełna dwie minuty później młody zawodnik Granatu wpisał się na listę strzelców. Końcówka spotkania należała do Błażeja Millera, który dwukrotnie trafiał do bramki gości, w 83. minucie mocnym strzałem pokonał Czachowskiego, w 89. minucie ustali wynik spotkania na 5:0. 

Granat zasłużenie pokonał Polanie Pierzchnicę 5:0 i nadal prowadzi w ligowej tabeli z dorobkiem 18 punktów.

 

 

1:0 Łukasz Wojna '11
2:0 Bartosz Styczyński '30
3:0 Karol Strzelec '80
4:0 Błażej Miller '83
5:0 Błażej Miller '89

Granat: Przemysław Michalski - Bartosz Styczyński, Karol Rogoziński (78. Karol Strzelec), Norbert Drożdżał, Łukasz Wojna - Damian Szyszka (64.Maciej Głowaczewski), Paweł Suwara (73.Bartosz Ozan), Dawid Dulęba ( 58. Kamil Kosela), Mariusz Grzejszczyk ( 58. Kamil Uciński) - Krzysztof Rzeszowski, Błażej Miller 

Polanie: Hubert Czechowski - Bartosz Kosałka, Rafał Szczygieł, Bartłomiej Wysocki, Marcin Sadowski - Michał Rajek, Maciej Piecyk (75. Sebastian Misztal), Łukasz Rajek (46.Szymon Szczygieł), Michał Staszewski - Sebastian Siarek, Kewin Skowron

żk - Błażej Miller, Dawid Dulęba (Granat) - Bartłomiej Wysocki (Polanie) 

Sędziował: Michał Jagieła (Starachowice) 

                                                                                                           Wyniki 6  kolejki